Zębaty miętus

Podzielę się z Kolegami przygodą z pierwszej jesiennej wyprawy na miętusa. Wolne dni od pracy zazwyczaj spędzam z rodziną w domku na wsi i w ten piątek tak samo pojechałem. Podczas podróży Syn już nęcił że noce i dni są zimne i żeby wybrać się na miętusa. Ja byłem trochę oporny ale w końcu dałem się przekonać. Niech będzie posiedzimy 2-3 godziny i wracamy. Zapakowaliśmy sprzęt , przynęty i jazda na miętusią rzeczkę. Pojechaliśmy przed zmrokiem aby obejrzeć w naturalnym świetle łowisko. Rzeczka mało się zmieniła trochę mało wody ale są na niej dołki głębsze gdzie można się spodziewać brań. Wybraliśmy miejsca i przynęty do wody. Ja łowiłem na dwie wędki na jednej rosówka na drugiej filet. Adam podobnie. Po godzinie oczekiwań coś tam mi na wędce z rosówką szarpało podejrzewam że mały okonek się bawił. I nic więcej. Za jakiś czas w moją stronę podąża Adam i niesie coś na wędce. Gdy podszedł zobaczyłem piękny szczupak wziął mu na filecika a Syn prosi o dłuższe szczypce aby go odczepić z haka. Tego wieczoru posiedzieliśmy tak jak obiecałem prawie do 22-giej no i trzeba było wracać. Wracaliśmy z pewnym doświadczeniem że jeszcze nie ten czas na tą rybę. Ale w wędkarstwie jak w życiu do sklepu idziesz kupić jedno a wychodzisz zupełnie z czym innym.Tak i tu pojechaliśmy na miętusa a złowiliśmy szczupaka. Pozdrawiam kolegów serdecznie.

 

Szczupak w słoninie

,,Szczupak w słoninie” jest to przepis wypróbowany kilkakrotnie i mogę go śmiało opisać i polecić kolegom. Szczupaka w ten sposób podawałem na imieninach Żony i goście byli zachwyceni tym daniem na gorąco.
A oto składniki:
a)szczupak 1-1,5 kg
b)słonina 1kg w kawałku
c) natka pietruszki 1 pęczek
d) sól
e) pieprz
f) cytryna
g)folia aluminiowa spożywcza
A tak to robię : rybę skrobię, odcinam łeb i płetwy również ogonową. Płuczę rybę w wodzie, odkładam na ścierkę i owijam nią aby szybciej odsączyła woda.
Czystą i w miarę suchą rybę przekładam do naczynia i solę, pieprzę oraz skraplam cytryną.
Odkładam szczupaka w chłodne miejsce a w tym czasie przygotowuję słoninę, t/j kroję ją na cienkie i długie paski takie najlepiej aby obwinąć całą rybę po obwodzie.
Przygotowuję folię – arkusze tak długie aby można było owinąć w nich całą rybkę. Po jakimś czasie tzn. około 30-60 minut w zależności jakim czasem dysponujemy, wyjmujemy rybę z lodówki.
Nadziewam rybę natką pietruszki i owijam dosyć szczelnie paskami słoniny.Kładę rybę na foli po środku arkusza i zawijam szczelnie.
Można zawinąć podwójnie to będzie pewne że nic ze środka nie wypłynie. A teraz w zależności kiedy chcemy tę rybę podać wkładamy do piekarnika , pieca, lub grilla najlepiej tak gdzieś około 1-godziny przed podaniem.
Podczas pieczenia lub grillowania rybę obracamy przynajmniej raz. Po wyjęciu należy ostrożnie rozwijać najlepiej na półmisku ponieważ wytworzył się wspaniały sosik i szkoda by go było stracić.
Rybę ja podawałem z białym pieczywem bez innych dodatków. Ryba bardzo smaczna ręczę że każdemu wyjdzie.
Na koniec opisu z doświadczenia wiem i proponuję jednak przed zawinięciem w folię, pociąć rybę w poprzek na tyle porcji ilu mamy gości będzie łatwiej podawać.
Ryba jest tak miękka po upieczeniu, że rozlatuje się podczas dzielenia na porcje.
Pozdrawiam i życzę smacznego .

Szczupak w pieczarkach

Szczupak w pieczarkach – Zdjęcie dodałem bo pasuje tematycznie do przepisu jaki pragnę Kolegom podać.
A oto składniki:
a)szczupak taki 1-1,5 kg
b) pieczarki 0,5 kg
c)3-4 średnie cebule
d) kwaśna śmietana 18-stka lub wyżej
e) mąka
f) pieprz
g) sól
h) cytryna
i) olej
j) No i trochę czasu.
Szczupaka skrobiemy, patroszymy, odcinamy łeb i płetwy. Myjemy i kładziemy na ściereczce aby odsączyła się woda.
Następnie kroimy na dzwonka i solimy pieprzymy układamy w naczyniu i skraplamy cytryną.
Przykrywamy i stawiamy w chłodnym miejscu. Pieczarki czyścimy i kroimy na drobne części. Pokrojone pieczarki wsypujemy do garnka dodajemy trochę oleju i stawiamy na ogień, mieszamy od czasu do czasu aby się nie przypaliły podczas duszenia.
Pod koniec dajemy trochę soli i pieprzu. W tym czasie obieramy cebulę i kroimy dość cienko.
Podduszone pieczarki zdejmujemy z ognia. Do głębokiej patelni wlewamy olej i podgrzewamy. Wyjmujemy dzwonka i obtaczamy w mące. Dzwonka wkładamy na rozgrzany olej i smażymy na złoty kolor z dwóch stron.
Usmażona rybę wyjmujemy z patelni, nie wylewamy oleju. Do patelni wsypujemy wcześniej pokrojoną cebulę i podsmażamy do zeszklenia się. Zdejmujemy z ognia. Rybę układamy na cebule i przykrywamy pieczarkami.
Na całość wlewamy rozmieszaną śmietanę tyle żeby pokryła wszystko. Stawiamy na mały ogień i przykrywamy żeby się dusiło. Zaglądamy co jakiś czas i delikatnie mieszamy dużą łyżką, tak by ryba się nie rozleciała a śmietana połączyła się ze wszystkimi składnikami.
Oczywiście sprawdzamy smak sosu i dodajemy w zależności od smaku pieprz i sól. Po jakimś czasie jak stwierdzimy, że wszystko się pięknie połączyło, możemy zdjąć z ognia i podawać. Proponuję spożywać z białym pieczywem.
Do picia co komu pasuje.
Kosztuje to trochę pracy i czasu, ale warto.
Życzę smacznego.