65 lat Koła nr 3 Stalowa Wola- Rozwadów

W dniu 28.06.2015r nasza drużyna czyli Stanisław Kutyła Prezes Koła Nr 50 ,,Ciepłownik” Stalowa Wola i Mistrz Kola w spławiku Mokrzyk Zbigniew, na zaproszenie Zarządu Koła nr3 ,,Rozwadów” w Stalowej Woli uczestniczyliśmy w zawodach i imprezie związanej z 65 rocznicą powstania Koła nr 3 Rozwadów w Stalowej Woli..
Na miejsce zbiórki, czyli nad zbiornik,,Technologiczny” Elektrowni Stalowa Wola zajechaliśmy około 7/30.
Na miejscu spotkaliśmy już kilku kolegów z innych Kół.
Zbiornik o którym piszę wyżej należy do koła nr 13 ,,Energetyk” i był pięknie przygotowany tylko wejść i łowić.Gratulacje.
O godz 8/00 przeszliśmy pod tzw grzybka zawodnicy poszczególnych drużyn zapisali się na listę. Przed godz 9/00 nastąpiło losowanie stanowisk.
Do zawodów przystąpiło 22 drużyny. My wylosowaliśmy 22 numer czyli ostatni. Na pierwszy rzut oka miejsce jak miejsce niema, co grymasić. O godz 9/00 rozpoczęliśmy łowienie tzn Zbyszek zaczął łowić, najpierw 4 płotki później karpiki i tak się rozkręcił że po pierwszym ważeniu miał na koncie już prawie 5 kg ryb. Podczas holowania straciliśmy trzy duże ryby, trochę to nas osłabiło ale cóż tak już jest w tym wędkarstwie.
Zawody trwały a ja po obserwacji sąsiadów zauważyłem że w wygranej może nam przeszkodzić kol na pierwszym stanowisku bo ciągnął karpia za karpiem a i u innych też nie było źle. Zbyszek się cieszył, że nie będziemy ostatni a ja po cichu myślałem o pudle i o prestiżu Koła. Bo przecież przyjechało prawie połowa Okręgu Tarnobrzeg.
Zgodnie z zapowiedzią zawody zakończyły się o 12/00. Końcowe ważenie nic nam nie rozjaśniło, ale 11kg z groszami to niezły wynik. Po zakończeniu zawodów gospodarze zaprosili nas na poczęstunek a sędziowie z kol Góreckim na czele liczyli punkty.
Poczęstunek w tym jadło i popitka niczego sobie. Był grill a na nim kiełbaski i kaszanki oraz udziec z prosiaka. Na stołach zimne przekąski. Mówiąc krótko,,Trójka „się postawiła.
Komisja się sprawiła szybko i nastąpiło ogłoszenie wyników no i nasze marzenia się ziściły jest pudło i to II miejsce. Pierwsze miejsce zajął kolega, o którym wcześniej wspomniałem a okazał się nim zawodnik z koła nr 18 Zarzecze, my zajęliśmy II miejsce a III kol Furman z koła nr 5 Hutnik. Był też puchar felery dla kol z Sandomierza.
Puchar za największą rybę powędrował do koła nr 3 Rozwadów. Po tej uroczystości nastąpiło uroczyste wręczenie pucharów i gratulacje dla Zarządu i Kolegów z
Koła nr 3 z okazji ich święta. Zrobiłem kilka zdjęć to dołączam do opisu. Pozdrawiam jeszcze raz Kolegów z Trójki i życzę połamania kija.